Zabrakło słoików

Dawno mnie tutaj nie było. Pochłonęły mnie przetwory.

Pigwowiec.
Soki na zimno i ciepło, dżemy i coś na smak skórki pomarańczowej do ciasta. Łącznie ze wszystkich zbiorów otrzymałam 15 kg owoców. Jak je prawidłowo przetworzyć, by wydobyć jak najwięcej?
Najpierw myję i obieram pigwowca. Potem siekam drobno - robi to mój robot. Potem zasypuję cukrem. Owoce wypuszczają bardzo dużą ilość soku. Surowy, bez pasteryzacji, chowam w lodówce. pozostały miąższ zalewam wodą i gotuję. odcedzam i mam sok na gorąco. Część miąższu chowam do słoika jako skórkę do ciasta - ma piękny zapach i smak. Pozostałą część miksuję i nakładam do słoików - super dżem do nadziewania ciastek i moich ulubionych rogalików drożdżowych, bo w trakcie pieczenia nie wypływa, poza tym smakuje znakomicie i jest zdrowy.


Rokitnik. W tym roku obficie zaowocował. Sok jest znakomity.






Komentarze