W naszym przypadku okazało się że przerabiana była stara droga. Wraz z ziemią przemieszane były duże ilości kostki.
Sprawa nie była łatwa. W kaloszach i rękawiczkach wyciągaliśmy w pośpiechu kostki. Każda z nich jest ciężka. Przerzucaliśmy kilka metrów dalej, tak by następna dostawa ziemi, nie zasypała poprzedniej. Często kostki były zaklinowane pod cudzymi kamieniami.
Plecy wysiadły, ale za darmo pozyskaliśmy kostkę za około 1500 zł. Teraz może sobie siedzieć i czekać na wykorzystanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz