Ziemniaki z ogrodu

Ziemniaki są oczywiście tanie. Ale smak ziemniaka wyhodowanego samodzielnie jest nieporównywalny, a posadzenie ich jest darmowe, bo sadzę je z odpadów - obierek, które mają oczko kiełkujące. Takie obierki zbieram do pojemnika i chowam do lodówki. Sadzenie odbywa się na początku maja. 
Kiedy wykiełkują okopuje je ziemia, żeby miały miejsce na tworzenie bulw. 
W tym roku posadziłam ziemniaki tradycyjne żółte, ale też czerwone. Otrzymałam też od znajomej jednego ziemniaka czarnego. Pokroiłam na 6 części i również wsadziłam. 
Jesteśmy po wykopkach (prócz ziemniaka czarnego, bo posadziłam go ponad miesiąc później. 

Zostawiam efekty.






Najmniejsze ziemniaki uwielbiają dzieci. Mogą być gotowane na parze lub smażone, oczywiście w mundurkach.


A tutaj zbieranie kawałków skórek z oczkami kiełkującymi.



A tu jedno z poletek przygotowane pod wysianie marchwi i czosnku.







Komentarze