Czasem życie ułoży się tak, że pracować nie można. Często jest tak, gdy mamy małe dzieci i nie ma nikogo z rodziny do pomocy lub, gdy członek rodziny ciężko zachoruje i trzeba sprawować nad nim całodobową opiekę. Oba przypadki zdarzyły się w moim życiu. Ale kiedy po kilkunastu latach musimy wrócić do społeczeństwa i jakoś dać rady, zaczynają się schody. Ja osobiście czułam się, jakbym bylaw śpiączce, albo wyszła z izolacji (więzienia) po latach i była w innej rzeczywistości. Jest to niezwykle trudne. Pojawili się ludzie dobrego serca, którzy zaczęli wyciągać do mnie ręce, po to, bym mogła podjąć pojedyńcze kroki w kierunku pójścia do pracy lub założenia swojej firmy. Jednak wszystkie formalności o okazjonalność charakteru mojej pracy mnie dyskwalifikowały niemal zawsze, aż w końcu klient, który zgłosił się do mnie w styczniu powiedział o nierejestrowanej działalności gospodarczej. I tak od stycznia rozpoczęłam jej prowadzenie. Wystarczy zwykły zeszyt, w którym będziemy wpisy...
Dlaczego eko? Przyglądam się różnym osobom. Większość z nich ma spore problemy finansowe, kredyty, ciągły stres. To bolesne od samego patrzenia. Jeszcze ciężej żyć w takiej sytuacji. Życie daje nam wiele możliwości, ale sami powinniśmy wybierać dojrzale i mądrze. Oczywiście, każdy z nas popełnia błędy. Ważne, by się na nich uczyć. Blog jest streszczeniem mojego dorosłego życia w stylu eko - ekologicznie w bliskości z tym, co dała natura i ekonomicznie. Eko w moim życiu oznacza także szczęśliwie!