Cierpliwość kiedyś nie była moją mocną stroną. Jednak, kiedy dała mi możliwość korzyści finansowych, zaczęłam ją tolerować, pielęgnować, a może nawet lubić. Tylko 10 dni cierpliwości i mogę zbierać pierwsze maliny, zamiast je kupować. Jeszcze 10 dni temu krzaki wyglądały tak jak poniżej i myślałam, że potrzeba więcej czasu na ich dojrzenie. Ile mogę dzięki temu oszczędzać? Myślę, że sporo. Każdego dnia zbieram około 600-700 g owoców. Zważywszy na cenę, jakie są obecnie, to bardzo dużo. Wykorzystuje to na wszelkie sposoby. Dzisiaj np. zrobiłam naleśniki z serem, owocami i śmietaną. Dzięki owocom mam również tanie obiady.
Dlaczego eko? Przyglądam się różnym osobom. Większość z nich ma spore problemy finansowe, kredyty, ciągły stres. To bolesne od samego patrzenia. Jeszcze ciężej żyć w takiej sytuacji. Życie daje nam wiele możliwości, ale sami powinniśmy wybierać dojrzale i mądrze. Oczywiście, każdy z nas popełnia błędy. Ważne, by się na nich uczyć. Blog jest streszczeniem mojego dorosłego życia w stylu eko - ekologicznie w bliskości z tym, co dała natura i ekonomicznie. Eko w moim życiu oznacza także szczęśliwie!