Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2023

Obiad w starym stylu

Analizując moją rodzinę, zarówno tą, z której się wywodzę jak i tą, którą założyłam, mogę powiedzieć, że rosół wziął ślub z niedzielą.  Niemal zawsze w niedzielę jedliśmy i jemy rosół. W domu rodzinnym był to głównie rosół wołowy, czasem drobiowo wołowy lub barani.  W moim domu dominuje rosół z kury, gęsi i kaczki, czasem barani.  Do rosołu robię makaron lub lane kluski, a domu rodzinnym jedliśmy go z ziemniakami. I najważniejsze, i myślę, że zdrowe, wraz z rosołem jedliśmy mięso, z którego był gotowany. Wołowina i baranina była wkładana już do pustej miski i jedzona z chlebem i musztardą. Dzisiaj postanowiłam przypomnieć o tym, że mięso gotowane jest najzdrowsze i bardzo smaczne! Dzisiaj każdy z nas dostał taką porcję. Dzieciom musiałam podzielić jedną nogę na pół. Nadwyżka mięsa została obrana i pokrojona. Będzie gotowy obiad na jutro. Dla dzieci rosół z mięsem, dla nas rosół a na drugie kluski leniwe (dzieci ich nie lubią, a my uwielbiamy). Oczywiście. Nie posiadam kur...

Czosnek niedźwiedzi

 To wspaniała roślina, posiadająca właściwości lecznicze porównywalne z czosnkiem. W przypadku czosnku niedźwiedziego zjadamy liście, które mają czosnkowy aromat. Zresztą wraz z czosnkiem należą do tej samej podrodziny i tego samego rodzaju. Zbieram go późną wiosną, najlepiej zanim zacznie jeszcze kwitnąć. Korzystam ze stanowisk naturalnych oraz z obsadzeń w ogrodzie. Czosnek niedźwiedzi rośnie w cieniu! Używam jako dodatek do twarogu, jako zieleninę do zup, zawijam do mięs, dodaje do makaronu lub ryżu. Najbardziej lubię pesto. Wykonuje takie proste, bez orzechów. Blenduję liście, dodaję sól, oliwę z oliwek i uwaga - sok z cytryny. Ten ostatni ma zapobiegać powstawaniu jadu kiełbasianego. Gotowe słoiczki wkładam do zamrażarki. Wyciągam, kiedy mamy wewnętrzny czas na to pesto oraz w czasie wzmożonych zimowych zachorowań. No i oczywiście, to kolejny zdrowy i niemal darmowy składnik naszego życia. Na zdrowie!

Gofry - cena. Przepis.

Ostatnio musiałam załatwić coś na mieście. Nie byłabym sobą, gdybym nie rzuciła okiem na jakieś ceny.  Postanowiłam wziąć na celownik gofry. To w naszym domu częsty deser, podwieczorek, czy kolacja.  Zacznę od gofrownicy. Tą kupiłam sobie jeszcze w czasach szkoły średniej. Nic górnolotnego, pamiętam, że kosztowała około 70 zł.  Moc? 700 W. Dopieka idealnie. Gofry wychodzą chrupiące, równomiernie przypieczone. Gofry można podawać na wiele sposobów, solo, z cukrem, z polewą, bitą śmietaną, owocami itp. Warto na zimę zamrozić trochę owoców. Wyjdzie taniej niż kupowanie ich zimą (a nawet za darmo). W naszej rodzinie każdy zjada je na swój indywidualny sposób. Jak to się ma cenowo? Na mieście tak Gofr solo lub z cukrem pudrem 8 zł a z polewą 12,50 zł. Z podwójnej porcji zrobiłam dzisiaj 8 gofrów. Gdybyśmy zdecydowali się na zakup na mieście, zapłacilibyśmy 100 zł. A i pewnie trzeba byłoby dokupić coś do nich, choćby herbatę. Więc pozbylibyśmy się ponad 130 zł. Za ile zrobiłam ...

Baba drożdżowa za 100,- ?!

 Postanowiłam przeanalizować cenę baby drożdżowej, w przeliczeniu za 1 kg. Dlaczego to ciasto?  Piekę je bardzo często. Jest to ciasto, które w moim domu rodzinnym często zastępowało kolację, było popijane mlekiem.  Aby się nie nudziło, było z dodatkiem owoców sezonowych. Czasem zawijane w rogale z marmoladą lub powidłami, czasem w postaci strucli jabłkowej. Do wyboru do koloru.  Ciasto drożdżowe z borówką amerykańską, zebraną latem. Może dla checy wrzucę zdjęcie jeszcze nie upieczonej wersji,bo ktoś powie, że je kupiłam się mądrzę 🤣. Najpierw wpisałam w internecie placek drożdżowy cena. No i wzięłam ofertę, która przypomina mój placek.  Zrobiłam zdjęcie oferty. Zdjęcie wykonałam 6 stycznia. Dlaczego to ważne?  Dlatego że dzisiaj postanowiłam ponownie sprawdzić tą samą ofertę. Minął tylko tydzień i.... Ta sama oferta jest już 13,50 zł droższa.  Moja baba drożdżowa ważyła trochę ponad 1 kg, sprawdźmy zatem ile kosztuje 1 kg ciasta ze sklepu internetowe...

Styczniowa wizyta w ogrodzie

 Styczeń nas rozpieszcza. Wysokie temperatury, niemal całkowity brak śniegu. Taka sytuacja sprawia, że łatwiej można wydobyć coś z ogrodu. Marchewki, które mają małą nać, zostawiłam w ziemi. Obecnie mogę sobie wyrywać takie cudeńka. Oczywiście zima nie zmienia smaku marchwi - jest to roślina dwuletnia. Marchewki są słodkie i soczyste! Podobnie buraki, niektóre mają liście. Zawsze zostawiam kilkanaście. Zrobiłam barszcz że świeżymi listkami. Wspaniały Co jeszcze znalazłam? Świeżutki koper włoski. Świetny dodatek do zupy pomidorowej. Gorąco polecam.  Rukola. Uwielbia zimę. Pięknie rośnie. Używam jej do sałatek, twarogu, sosu czosnkowego, moich ulubionych naleśników z rukolą i pomidorami Tu mam jeszcze ostatnie pomidory, które zebrałam z ogrodu. Udało mi się zebrać zielone i przechować je do końca roku. Użyłam ich do naleśników z rukolą, o których wspomniałam wyżej. Pory, które jesienią były zbyt małe, by je wykopać, teraz ruszyły ze wzrostem. Pietruszka zielona. Konieczny dodate...