Mój organizm źle znosi wszelkie środki chemiczne. Lubię sprzątać ekologicznie, w sumie ekonomicznie też.
Okna myję jedna ściereczką z mikrofibry. Nie używam żadnych ręczników, do wycierania okien.
Specjalnie czekałam z myciem okien, żeby zrobić ten wpis. U góry szyba okienna brudna.
No i teraz używana już ponad dekadę ściereczka.
Światło słabo ją prezentuje, ale jest czysta.
Ruszam z myciem okna ciepłą wodą i absolutnie bez żadnego płynu, bo ten zniszczy ściereczkę i stanie się szorstka i nie będzie spełniała swojej funkcji.
Kilka ruchów i okno umyte
Tak ślady na ścieżce są trudne do usunięcia i pod żadnym pozorem nie wolno prac jej w pralce, czy w jakimś płynie.
Uwaga jedynym możliwym rozwiązaniem jest szare mydło. Myślimy ścierkę, zostawiamy na kilka minut i pierzemy.
Po wypraniu, ściereczką znowu jest czysta.
Jeśli w danym dniu mamy dużo okien do ukrycia, należy ją przeprać co kilka szyb.
Gdy moje okna są mocno zabrudzone, używam dwóch ścierek. Najpierw myję na brudno, a potem na czysto. Nie potrzebuję płynu do mycia okien, ani ręcznika papierowego do wycierania.
Uwaga. Ściereczką musi być z drobnej mikrofibry!!
Powodzenia.
Komentarze