Ciasto drożdżowe, z niewiadomych przyczyn uchodzi za trudne do wykonania.
Niezależnie od przepisu jaki wpadnie nam w ręce, ważne jest, że ciasto to lubi ciepło i bawełnianą ściereczkę.
Ważne jest, aby ciasto rosło trzy razy.
Najpierw wyrasta zaczyn, czyli zmieszane drożdże z mlekiem i łyżką mąki.
Potem pod ściereczką wyrasta wyrobione wg przepisu ciasto.
Potem wyrasta ciasto ułożone w blaszce lub wyrastają bułeczki
Tu świeżo wyrobione, a poniżej po godzinie leżakowania pod ściereczką.
Jednak, kiedy chcę zrobić rogaliki, po ich ukształtowaniu, wyrosną jeszcze raz, czyli ciasto będzie rosnąć po raz 4.
Jeszcze pokaże jak zawijać rogaliki, żeby marmolada była rozprowadzona po całym ciastku. I nie...nie kroimy ciasta w trójkąty. Wtedy całą zawartość wypłynie.
Najpierw wyrośniętą bułeczkę wałkujemy I kładziemy łyżkę gęstej konfitury, marmolady, powideł, czy czekolady.
Następnie chowamy nadzienie, tworząc takie pieróg.
I zwijamy w taką roladę
Następnie tworzymy księżyc i zostawiamy do wyrośnięcia.
Kiedy wyrosną, malujemy rogaliki roztrzepanym jajkiem
Po upieczeniu rogaliki są lekkie, miękkie i puszyste.
Komentarze