Przejdź do głównej zawartości

Ciasto drożdżowe. Bądź cierpliwy, a najlepiej olej.

 Ciasto drożdżowe, z niewiadomych przyczyn uchodzi za trudne do wykonania. 

Niezależnie od przepisu jaki wpadnie nam w ręce, ważne jest, że ciasto to lubi ciepło i bawełnianą ściereczkę.

Ważne jest, aby ciasto rosło trzy razy. 

Najpierw wyrasta zaczyn, czyli zmieszane drożdże z mlekiem i łyżką mąki.

Potem pod ściereczką wyrasta wyrobione wg przepisu ciasto.


Potem wyrasta ciasto ułożone w blaszce lub wyrastają bułeczki 


Tu świeżo wyrobione, a poniżej po godzinie leżakowania pod ściereczką.


Jednak, kiedy chcę zrobić rogaliki, po ich ukształtowaniu, wyrosną jeszcze raz, czyli ciasto będzie rosnąć po raz 4.

Jeszcze pokaże jak zawijać rogaliki, żeby marmolada była rozprowadzona po całym ciastku. I nie...nie kroimy ciasta w trójkąty. Wtedy całą zawartość wypłynie.

Najpierw wyrośniętą bułeczkę wałkujemy I kładziemy łyżkę gęstej konfitury, marmolady, powideł, czy czekolady.

Następnie chowamy nadzienie, tworząc takie pieróg.

I zwijamy w taką roladę 


Następnie tworzymy księżyc i zostawiamy do wyrośnięcia.
Kiedy wyrosną, malujemy rogaliki roztrzepanym jajkiem


Po upieczeniu rogaliki są lekkie, miękkie i puszyste. 



Smacznego 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Urlop dla całej rodziny za 2000

 Post w trakcie tworzenia i będzie uzupełniany aż do powrotu do domu. Kolejny rodzinny wyjazd. Tym razem do zwiedzenia urocze i znane mi już zakamarki Niemiec - Berlin i okolice, szczególnie interesuje nas woda. Przecież mieszkamy w górach. Następnie Spreewald. To będzie już trzeci raz w tej okolicy. Niemiecka Wenecja jest cudna. To piękne miejsce z siecią odnóg wielkiej rzeki Spreewy, która tworzy liczne kanały.  Zaplanowaliśmy na urlop kwotę 2000 zł.  Rachunki zbieramy i będziemy je liczyć. Będziemy mieszkać u niemieckich znajomych, którzy zatrzymują się u nas każdego roku bezpłatnie - zaczęli przyjeżdżać do nas jeszcze w latach osiemdziesiątych. Zawsze wtedy wspólnie gotujemy i tworzymy posiłki z tego co każde z nas wyhodowało, więc są to wyjazdy niskobudżetowe. Dotarliśmy pięknie na miejsce.  Wcześniej przygotowaliśmy się do tego, aby koszty były niskie Przygotowaliśmy znajomym trochę naszych produktów. Są to głównie sałatki i sery oraz nasze jajka. Dla siebie mamy drugą paczkę pro

Spreewald. Ostatni dzień w Niemczech

 Spreewald, to miejsce, które po raz pierwszy odwiedziłam 20 lat temu. Zaraz po maturze. Miejsce nazywane niemiecką Wenecją. Sprewa to rzeka, która w tym miejscu tworzy sieć rozgałęzień, dających połączenia lokalne, niczym ulice. Poruszanie się odbywa się na łodziach i ścieżkach rowerowych. Na swojej trasie spotkaliśmy tylko kilka kajaków. Za wynajęcie zapłaciliśmy 50 euro dla naszej rodziny. Spreewald w zimie zamienia się w tor lodowy, na którym ludzie jeżdżą na łyżwach. Ale Spreewald, to przede wszystkim najlepsze ogórki i dynie w Niemczech.  Można nawet spotkać bombki choinkowe w kształcie ogórka  Gurken sind überall. Do tego stopnia, że zjadłam także loda o smaku świeżych ogórków. Co ciekawe. Wygląda na to, że cały handel lodami w Niemczech odbywa się poza podatkiem. To ostatni dzień naszego pobytu i nie otrzymaliśmy ani jednego paragonu za lody. Nawet w McDonald's w Berlinie. Ostateczne rozliczenie wyjazdu znajdzie się ostatniego sierpnia w poście  Wyjazdu na urlop za 2000 zł

Piękne błyszczące liście kwiatów

 Moja chrzestna zawsze miała wybitnie zadbane rośliny. Wydawały się być, jak z katalogu.  Zdradziła mi jak dbać prostym domowym sposobem o nabłyszczenie roślin.   Poniżej fikus przed nabłyszczeniem. A poniżej już po szybkim zabiegu. A poniżej w trakcie zabiegu. Cześć liści jeszcze nie "zrobiona" Różnica jest olbrzymia.  A do zabiegu potrzeba starego, najlepiej zgniłego i śmierdzącego..... Banana. Serio. Kilka cm owocu zawijamy w gazik i smarujemy nim rośliny. Powodzenia.