Przejdź do głównej zawartości

Niższy zapas prądu, niż rok temu.

 Lubię analizować wydatki, zużycia i inne sprawy związane z budżetem domowym. 

Postanowiłam uruchomić licznik Tauron online i porównać nowy okres rozliczeniowy (od pierwszego czerwca) do dnia dzisiejszego, z analogicznymi okresami w latach ubiegłych. 

Warto zaglądnąć do licznika. W tym roku miałam 2400 zł nadpłaty. I Tauron nie specjalnie kwapił się, by mi to zwrócić. Musiałam interweniować. Ale jeśli ja nie rozliczę się z Tauronem na czas, naliczane są odsetki.

Porównałam 3 lata 


W 2024 mam o 400 kWh energii zapasu, niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. 

200 kWh to wyższe zużycie pompy ciepła w związku z jej wcześniejszym włączeniem. 

Ale dlaczego mam jeszcze 200 kWh mniej? 

To tylko około 200 zł, ale nie rozumiem dlaczego mam 200 kWh mniej. W tym roku nie wyłączyłam trzeciej lodówko zamrażarki, bo zmieściłam wszystko w dwóch. Również mniej używałam piekarnika, bo więcej gotowałam. Więcej oszczędzam, a zużycie idzie swoim życiem. 

Siadam i analizuję jeszcze produkcję paneli. Ogólnie w skali roku wychodzi niemal identyczna, ale może miesięczna rozłożyła się inaczej w okresach rozliczeniowych.



Teraz jeszcze analiza miesięczna i porównanie miesięcy z rokiem ubiegłym.
No i mam brakujące 200kWh. Wynika on z niższej produkcji, szczególnie we wrześniu.

Martwi mnie jedynie, co robię nie tak, że mimo niższego moim zdaniem zużycia, jest ono takie same, jak w ubiegłym roku. 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Urlop dla całej rodziny za 2000

 Post w trakcie tworzenia i będzie uzupełniany aż do powrotu do domu. Kolejny rodzinny wyjazd. Tym razem do zwiedzenia urocze i znane mi już zakamarki Niemiec - Berlin i okolice, szczególnie interesuje nas woda. Przecież mieszkamy w górach. Następnie Spreewald. To będzie już trzeci raz w tej okolicy. Niemiecka Wenecja jest cudna. To piękne miejsce z siecią odnóg wielkiej rzeki Spreewy, która tworzy liczne kanały.  Zaplanowaliśmy na urlop kwotę 2000 zł.  Rachunki zbieramy i będziemy je liczyć. Będziemy mieszkać u niemieckich znajomych, którzy zatrzymują się u nas każdego roku bezpłatnie - zaczęli przyjeżdżać do nas jeszcze w latach osiemdziesiątych. Zawsze wtedy wspólnie gotujemy i tworzymy posiłki z tego co każde z nas wyhodowało, więc są to wyjazdy niskobudżetowe. Dotarliśmy pięknie na miejsce.  Wcześniej przygotowaliśmy się do tego, aby koszty były niskie Przygotowaliśmy znajomym trochę naszych produktów. Są to głównie sałatki i sery oraz nasze jajka. Dla siebie ma...

Ruszam w kierunku mediów społecznościowych

 To dla mnie mega trudna decyzja. Unikam mediów społecznościowych jak ognia. Moja decyzja jest podparta prywatnymi sugestiami osób, które odwiedzają mojego bloga.  Kanał na Instagramie będzie miał nieco inny charakter. Proszę o wyrozumiałość. Dopiero zaczynam. No i przede wszystkim wsparcie w postaci polubień, komentarzy, ale też sugestii, propozycji i czego Wam do głowy przyjdzie.  Nazywam się pl_colorful_eggs Zapraszam do obserwacji.

Spreewald. Ostatni dzień w Niemczech

 Spreewald, to miejsce, które po raz pierwszy odwiedziłam 20 lat temu. Zaraz po maturze. Miejsce nazywane niemiecką Wenecją. Sprewa to rzeka, która w tym miejscu tworzy sieć rozgałęzień, dających połączenia lokalne, niczym ulice. Poruszanie się odbywa się na łodziach i ścieżkach rowerowych. Na swojej trasie spotkaliśmy tylko kilka kajaków. Za wynajęcie zapłaciliśmy 50 euro dla naszej rodziny. Spreewald w zimie zamienia się w tor lodowy, na którym ludzie jeżdżą na łyżwach. Ale Spreewald, to przede wszystkim najlepsze ogórki i dynie w Niemczech.  Można nawet spotkać bombki choinkowe w kształcie ogórka  Gurken sind überall. Do tego stopnia, że zjadłam także loda o smaku świeżych ogórków. Co ciekawe. Wygląda na to, że cały handel lodami w Niemczech odbywa się poza podatkiem. To ostatni dzień naszego pobytu i nie otrzymaliśmy ani jednego paragonu za lody. Nawet w McDonald's w Berlinie. Ostateczne rozliczenie wyjazdu znajdzie się ostatniego sierpnia w poście  Wyjazdu na ur...