Przejdź do głównej zawartości

Posty

Fryzjer

Zupełnie przypadkiem odkryłam że nasza rodzina bardzo duże oszczędności osiąga właśnie w zakresie fryzjerstwa. Mój mąż na 18 urodziny otrzymał firmową maszynkę do strzyżenia. Działa do dzisiaj. Strzyżeniem zajmuję się ja. Mężczyzna musi skorzystać 1 raz w miesiącu z fryzjera. Załóżmy, że na przestrzeni tych lat średnia cena jednego strzyżenia to 20 zł. Daje to 240 zł w skali roku, w skali 15 (12 małżeństwa) lat 3600 zł!!! Ja obcinam włosy raz w roku, zwykle jakąś koleżanka w przypadkowej sytuacji ogarnia moje włosy. Jestem blondynką. Nie farbuję włosów. Płuczę je rumiankiem. Raz w tygodniu stosuję odżywkę z jaja kurzego. Polecam płukanki ziołowe do włosów że skrzypu, pokrzywy czy kory dębu , z zapoznaniem się jak produktu wpływa na kolor włosów. Załóżmy, że korzystałabym z farbowania u fryzjera, musiałam to wykonywać co miesiąc, by nie było widać odrostów i wydać.... Muszę sprawdzić ile to kosztuje, bo nie wiem. Waracam i że zdumieniem zaniżając ceny mogę stwierdzić, że strzyżenie

Prezenty

Prezenty, czy to dla nas, naszych pociech, czy dla kogoś, do kogo idziemy, są przyjemnością. Często bywa i tak, że spędzają nam sen z powiek, frustrują, budzą negatywne emocje. Warto otoczyć się pozytywnymi ludźmi, którzy stawiają na być, a nie mieć. Obecnie można kupić wszystko, ale ilu z nas później narzeka na graty w domu. Powstaje pytanie czy rzeczywiście tego potrzebujemy? Przez pewien czas z powodu wstydu, nie umiałam wyrażać swoich potrzeb, ani pytać o ważne sprawy. Dzisiaj jest inaczej. Jeśli idę do kogoś w gości, pytam co jest potrzebne. To proste. Mam takich znajomych, którzy otwarcie się wyrażają. Znaczna część już woli prezenty robione samodzielnie. Bardzo trafione są mieszanki herbat, takie samodzielnie zebrane zioła, zapakowane w papierową torebkę. Często jest to pieczone z dziećmi ciasto lub ciastka, rogaliki. Mój serdeczny kolega zawsze marzy o soku malinowym, robionym na surowo. Ja od 2 osób otrzymuję miody z własnej pasieki, które są najlepsze na świecie.

Owoce natury - rokitnik

O rokitniku jeszcze nie pisałam. To roślina, którą posadziłam w ogrodzie w ilości 5 sztuk. Jest piękna. Owocuje obficie. Zbiór jest ciężki. Kolce mocno kaleczą dłonie. Nie da się zbierać tego w rękawiczkach. Mega bomba witaminowa. Z rokitnika robię gęsty sok. Możnaby go użyć do smarowania chleba jak dżemem. Ja dodaję go do herbaty i do naszego ulubionego budyniu z kaszy manny. Jedną z partii soków Krzew z zielonymi owocami. Owocująca gałąź.

Darmowe rozgrywki dla dzieci

Kto ma dzieci, ten wie, że czasem trzeba je gdzieś zabrać. My mamy taki komfort, że nie dojeżdżając samochodem, w 20 minut od domu jesteśmy już na górskim szlaku. Wstęp mamy darmowy. Darmowe wejściówki mają także posiadacze Kart Dużej Rodziny. Warto sprawdzić co organizuje dane miasto. Rozrywek jest naprawdę sporo i wcale nie trzeba wydawać na to pieniędzy, a czasem nawet dziecko może coś wygrać. Np. na festynie z okazji Dnia Dziecka. Córka miała mnóstwo radości z uczestnictwa w konkursie na najpiękniejszy warkocz. Ten konkurs także zakończyła na Nagrodą. Jej warkocz mierzył 91cm. Niektórzy właściciele pensjonatów otrzymują bilet do parku rozrywki. Oddali nam. Sprawdziliśmy promocje. Z darmowego biletu skorzystał mój mąż, wybraliśmy się w dniu urodzin jednej z córek - solenizant ma darmowe wejście. A pozostali z KDR ze sporą zniżką i dofinansowaniem ze sprzedaży puszek. Warto pamiętać że w takich miejscach jedzenie i picie jest mega drogie, więc warto przygotować coś w domu i za

Puszki po napojach

Nie kupujemy napojów, jednak mieszkamy w okolicy gdzie ludzie chętnie przychodzą oglądać panoramę gór. Niestety zostawiają nam puszki i butelki - najczęściej po alkoholu. Początkowo bardzo mnie to denerwowało. W pewnym momencie zdecydowałam się je zbierać i oddawać do skupu. Z każdej wędrówki po górach, czy po lesie, także przynoszę jakieś sztuki. Moje córki zwyczajnie nauczyły się podnosić te  odpady z ziemi i zabierać do domu. Co w zamian? Przede wszystkim czysta okolica domu. A pieniądze w zależności od roku, ale kwota dochodzi czasem do 300 zł rocznie. Pieniądze przeznaczamy w całości na atrakcje dla dzieci - kino, park rozrywki... Nie wierzycie? To tylko kilka przykładów.

Zabrakło słoików

Dawno mnie tutaj nie było. Pochłonęły mnie przetwory. Pigwowiec. Soki na zimno i ciepło, dżemy i coś na smak skórki pomarańczowej do ciasta. Łącznie ze wszystkich zbiorów otrzymałam 15 kg owoców. Jak je prawidłowo przetworzyć, by wydobyć jak najwięcej? Najpierw myję i obieram pigwowca. Potem siekam drobno - robi to mój robot. Potem zasypuję cukrem. Owoce wypuszczają bardzo dużą ilość soku. Surowy, bez pasteryzacji, chowam w lodówce. pozostały miąższ zalewam wodą i gotuję. odcedzam i mam sok na gorąco. Część miąższu chowam do słoika jako skórkę do ciasta - ma piękny zapach i smak. Pozostałą część miksuję i nakładam do słoików - super dżem do nadziewania ciastek i moich ulubionych rogalików drożdżowych, bo w trakcie pieczenia nie wypływa, poza tym smakuje znakomicie i jest zdrowy. Rokitnik. W tym roku obficie zaowocował. Sok jest znakomity.