środa, 24 sierpnia 2022

Ogorki

 Zebrane z ogrodu, powędrowały do słoików. Tym razem zdecydowałam się na zrobienie ogórków konserwowych. Kiszone jeszcze mam sprzed dwóch lat.



Najpierw gimnastyka w ogrodzie i zbiory. Moje cukinię też domagają się, by coś z nimi zrobić.

Gotowej sałatki z papryką i marchewką na zimę mam 5 litrów. 


Z pozostałej części zdecydowałam się zrobić dwie opcje.jedna to sałatka szwedzka, drugą, to sałatka z cebulą i marchewką.



Ogórki wciąż owocują. Będę zbierać je partiami i prócz bieżącego zużycia, pójdą do słoików w różnych wersjach.






poniedziałek, 15 sierpnia 2022

Sierpniowa wycieczka do lasu.

 Co można znaleźć w lesie w sierpniu? 

Głównym celem dzisiejszego wyjscia były maliny i jagody. Tak 15 sierpnia można zbierać jagody. Wiedza ze studiów bardzo mi się przydała. Wiem gdzie tereny najpóźniej startują z wegetacją i obecnie tam można znaleźć sporo jagód . Warto zwrócić uwagę na zalegania śniegu, zacienienie przez jakieś wzgórze, mokradła, na których jest niższa temperatura. Moje córki uczę czym są przymrozki radiacyjne i adwekcyjne. To przekłada się na wiedzę, co do plonów.

Jagody sierpniowe już zaczynają gubić liście.
Brusznice też są już w dużej ilości.
 Są też pierwsze żurawiny.


Przy okazji litr malin, mięta w tle. 

Przy okazji można obserwować przyrodę, zbierasz smaczne grzyby, ale i obejrzeć rzadkie okazy jak ten niejadalny zasłonak fioletowy


No i żeby tradycji stało się za dość, to do toreb zabraliśmy trochę chrustu i szyszek. I to bezpłatnie, bo posiadamy rodzinny las.








niedziela, 31 lipca 2022

Kozina

 Wczoraj po raz pierwszy miałam szansę spróbować koziego mięsa. Kolega, któremu podarowaliśmy jaja lęgowe gąsek, przywiózł nam kawałek gotowego mięsa. Nam i dzieciom smakował bardzo, a w smaku przypomina połączenie baraniny z indykiem. Jeśli ktoś ma okazję spróbować, serdecznie polecam.


Szpinak z ogrodu

 Szpinak najlepiej wysiać na jesieni. Jeśli ktoś go ma i pozwoli mu żyć własnym życiem, to szpinak sam się zasieje na kolejny rok. 

Szybka zbiórka szpinaku i czosnku. Szpinak płuczemy, blendujemy. Na patelni robimy zasmażkę na cebuli dodajemy szpinak (dobrze odsączyć). Dusimy i pod koniec dodajemy czosnek - ja na litr szpinakowej masy dałam główkę czosnku i jedna duża cebulę. Dwie łyżki jogurtu i sól oczywiście.

Ja dusiłam szpinak ciut dłużej - stracił kolor, ale nie walory smakowe. Dłużej, ponieważ chciałam nadziać nim prócz naleśników także pierogi, a tu masa musi być gęsta.  



No i na końcu naleśniki. 



Jagody

 Moja mama wszelkie nadwyżki czasu wolnego spędza w lesie. Wczoraj przyniosła mi 5 litrów jagód. Więc do roboty! Trochę dużo, ale nie ma wyjścia. Trzeba zrobić zapasy. Słyszę coś i gdzieś, że cukier skoczył z 2 zł na 7,99 zł, ale mam już dawno zrobione zapasy - z ubiegłego roku po 1,39 zł. W tym roku dokupiłem jeszcze w Biedronce 20 kg po 2,9 zł ( co uważam za zbyt wysoka cenę, ale patrząc na to co jest w szczycie sezonu i robienia przetworów, to chyba wygrałam)


Wczoraj i dzisiaj jemy pierogi, zresztą w Zubrzycy dzisiaj jest Święto Borówki - tak nazywane są jagody na Orawie.



No i oczywiście robię zapasy do zamrażarki. 


No i trzeba jeszcze nasypać jagód do słoiczków i zasypać cukrem i zapastyrować. Takie jagody super nadają się na budynie z kaszy manny, które robię, a sam sok można dodać do wody czy herbaty. Są super dodatkiem do ciasta, deserów, nawet do zjedzenia bezpośrednio ze słoika. Po dodaniu do jogurtu naturalnego mamy super jogurt jagodowy. A po zmieszaniu dodatkowo z wystudzoną, ale półpłynną galaretka cytrynową powstanie ptasie mleczko. 
Mając zsiadłe mleko można z nim zblendować zawartość takiego słoiczka i uzyskamy pożywny koktajl jagodowy. 



sobota, 30 lipca 2022

Wymienne wczasy

Obecnie nie jesteśmy w stanie podróżować. Jeden z członków naszej rodziny jest bardzo poważnie chory. Nie mniej jednak, zawsze można wysłać dzieci na wymienne wczasy. 
Nasze córki w tym roku wyjechały do znajomych nad jezioro. Znajomi byli na dwa dni, kiedy chcieli w górach pojeździć na nartach. W zimie na ferie wyślą swojego najstarszego syna, do pracy w szkółce narciarskiej i w tym czasie będzie mieszkał u nas. Nie potrzeba nam pensjonatu, zwalniamy jeden pokój dziecka i nawet materace dają radę i są mega frajdą. 

Za kilka dni, przyjedzie do nas na 10 dni dziewczynka z Londynu. Jej mama pochodzi z Polski. Dziewczyna zna tylko kilka słów po polsku. Mama chce, by poznała życie na wsi i trochę popracowała. To znajomi, którzy już od lat oddają nam wszystkie ubrania po córce, ponieważ nie chcą ich wyrzucać. Niemal nie kupuje ubrań, butów, kocy, dodatków, dekoracji. Młoda jest jedyną dziewczyną w rodzinie. Wszyscy są nią zachwyceni, dopieszczają ją różnymi rzeczami i kupują jej ubrania M&S i NEXT. One biją na głowę inne marki. Co ciekawe rodzina wie, że dziewczyna nosi te firmy i zdarzą się, że w prezencie przyniesie ktoś ciuchy, które ona już ma. Stąd do nas czasami trafiają dwa identyczne ciuchy. Jedne używane, drugie z metką! 
Jesteśmy bardzo wdzięczni za tą pomoc i zaproponowaliśmy wakacje u nas. Dodatkowo, mamy Native speakera na tyle pełnych dni.  

Wielokrotnie działaliśmy na zasadzie takiej wymiany. My kilkakrotnie byliśmy w Niemczech, a znajomi Niemcy u nas. Zwiedziliśmy regiony mało turystyczne, ale Niemcy mają mnóstwo ścieżek rowerowych, lasów i jezior. To wystarczy. Udało nam się wyskoczyć też do Spreewaldu. Wspaniale miejsce. Taka niemiecka Wenecja. Tylko gondolę samemu się obsługuje. 

W podobny sposób pojechaliśmy nad polskie morze na podróż poślubną. Do domku na działce tuż przy morzu. Co ciekawe, ten domek znaleźliśmy jako ogłoszenie propozycji zamiany domami na czas urlopu. Bardzo dobrze to wspominany. 

Przemyślcie jak to ogarnąć i działajcie.





czwartek, 28 lipca 2022

Lipiec w ogrodzie

 Co się dzieje w naszym ogrodzie na koniec lipca? 

Mamy jeszcze mnóstwo truskawek i zapowiada się, że będziemy je zbierać do połowy sierpnia. 







Jak udaje rozłożyć się owocowanie od maja do sierpnia? Na różnych stanowiskach. Trochę sadzonek mam w szklarni, te owocują w maju. Kolej a część w rzadkich rozsadach, które spośród gruntowych dają najwcześniej owoce.
Kolejna część w gęstych szpalerach, które w południe są osłaniane cieniem sosny. Ostatnia partia owocuje przełom lipca i sierpnia. To sadzonki od wschodniej strony, jednak posadzone między budynkami. Wydłużenie owocowania i zwiększenie wielkości owoców następuje także z powodu niedbałości. Za sprawą chwastu gwiezdnicy pospolitej.
Pozwoliłam jej rosnąć dowolnie, ponieważ mamy dość upalne i suche lato. Jeśli byłoby deszczowe, owoce by gniły.


Agrest całkowicie położył się pod ciężarem owoców. Po obraniu dwóch bocznych gałązek miałam niemal 800g owoców.
W ogrodzie mam trzy różne odmiany z rozsady. Najstarszy z nich jest rozmnażany po rodzinie od lat 60. Uważam, że jest najsmaczniejszy.


Porzeczki. Posiadam czarna i czerwoną. Już zebrane, ale zawsze trochę zostawiam na krzaku, a to do ciasta, omletów, gofrów lub musli. 




Jeżyny w tym roku zapowiadają się bardzo dobrze. W końcu kwiatów nie zetnie mróz. Są już zawiązane duże owoce.

Maliny. Te również sądzę tak, by owocowały od lipca do przymrozków

Znaczna część już zjedzona, wiele w trakcie owocowania, mnóstwo zielonych. Sporo jeszcze kwitnie.




Pomidory. Pojedyncze zbierane. W tym roku posiadam wiele odmian. Zdecydowałam się na wysiewanie w marcu bezpośrednio do gruntu. To najlepszy krok. Rośliny te rosną szybciej, są zdrowsze i wydają większe owoce. 

Tutaj widok ogólny. Liście zasłaniają dolne partie owoców. Krzaki już ogłowione. 

Powyższy krzak żółtych pomidorów koktajlowych ma 150 cm. Kwiatów są setki, aż zasłaniają owoce i nie można ich dostrzec. 

Powyżej dojrzewające pomidory żółte i nazwie White beauty. Miałam, smaczne i też polecam. 
Nadwyżki wyrzucone ze szklarni wysadziłam gdzie tylko mogłam. Radzą sobie bardzo dobrze.

Papryka. Tutaj wysiadła nasiona wybrane z owoców z poprzednich lat. Jednak zaliczyliśmy wpadkę na własne życzenie. Raz zapomnieliśmy zamknąć szklarni. Jeśli ktoś z Was nie wie, indyki uwielbiają liście i pędy papryki. 




Ponadto ziemniaki w różnych odmianach. W różnych częściach ogrodu na niewielkich grzędach, co ciekawe, moje pomidory nigdy nie złapały zarazy ziemniaczanej.


Dynie i cukinię. Te sądzimy w pionie. Mamy niewielki ogród, a te sadzonki są mocno inwazyjne i zabierają przestrzeń. Dynie posadzone i prowadzone na siatkach przeciw ptakom. Za miesiąc zasłonią cały taras. 


Ponadto cebulę, marchew, czosnek, rukolę, różne rodzaje sałat, szpinak, nasturcje, szczypior, lubczyk, melisa, mięta, nagietki, macierzanka, koper, koper włoski, pietruszka, kukurydza, fasolkę, topinambur, słoneczniki, borówka amerykańska i jagoda kamczacka, poziomki, czosnek niedźwiedzi.






niedziela, 10 lipca 2022

Nasza tegoroczna hodowla

 W tym roku w naszym gospodarstwie mamy  165 zwierząt. Wymaga to dużo pracy, bo łączna powierzchnia, na której żyją to około 1700 m².

W tym roku mamy rekordowa ilość kwok. Podrzucamy im przez cały sezon jaja. I tak wszystkie kaczki, indyki, pisklęta kurze i perliczki zostały wysiedziane i wychowane przez kwoki. Jest to duża oszczędność energii elektrycznej i swojej pracy. I przyznam zabawnie wygląda mama kura, która opiekuje się kąpiącymi w wannie kaczkami. Jednak w stadzie kur każda kwoka wyłącza nieśność na około 3 miesiące. Aż trzy kwoki zostały pożyczone naszym kolegom, którzy kwok doczekać się nie mogli. 

Poniżej kilka zdjęć z części gospodarstwa.


W tym roku mieliśmy też nasiadkę gęsią. Miała 8 gąsek, ale nieszczęśliwe sytuację sprawiły że zostało ich 5.

Kur dorosłych 36 sztuk,


Stado lęgowe gęsi 8 sztuk


Pisklęta, które wylęgły się w tym roku to 27 sztuk, ciężko ująć je na zdjęciach, bo rosły w różnych okresach czasu,


Indyków wysiedzianych i wychowanych przez kwokę 9 sztuk,


Perliczek wysiedzianych i wychowywanych 9 sztuk 

Kaczek staropolskich 8 sztuk, tutaj razem z ostatnia partią gąsek,


Kaczek biegusów indyjskich 5 sztuk wysiedzianych i wychowywanych przez kwokę,


Wyklutych gąsek 44 sztuki rozłożone na 3 partie (inkubator i lampa kwoka). Na zdjęciu druga partia.

Króliki łącznie z młodymi 18 sztuk.

W sumie łącznie z naszym psem 165 zwierząt.