sobota, 11 sierpnia 2018

Chwalcie łąki umajone - mniszek lekarski

Z podziwem patrzę na młode matki, które zimą szaleją w zakresie kupowania specjalnych witaminowych soków dla swoich pociech. Natura dała wszystko czego potrzeba, tylko trzeba to zebrać. Nie jestem zwolenniczką cukru, jednak jest on potrzebny, aby przetwory się nie psuły.
Czasem praca przy owocach mnie wykańcza, ale warto!
Ten sezon zaczęłam od zakupu cukru - a ponieważ pojawiła się reklama o tym, że kosztuje 1,19 zł/kg, kupiliśmy roczny zapas 😁
Początek sezonu to zbiór płatków mniszka lekarskiego. Kiedyś czytałam o rodzinie, która z powodu trudnej sytuacji majątkowej podjęła się produkcja miodku (sztucznego) z mniszka i stało się to dobrym źródłem dochodu! 😊. Sama zaczęłam taką produkcję na własne potrzeby i jako prezenty dla bliskich mi osób. Uwaga - swoich produktów nie sprzedaję 😃. W tym roku przy pracy w zbiorach płatków mniszka pomogły mi dzieci. Przepisów w internecie znajdziecie mnóstwo. Z mniszka robię także ok 8 litrów wina. A samego miodku, jak i innych przetworów, tyle ile rok ma tygodni.
Proces rozdzielenia płatków mniszka

Konfitura z mniszka

"Miodek" mniszkowy



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz