piątek, 8 lipca 2022

Truskawki za 5,99?

Owszem. W lipcu 2022 mąż zobaczył sklepie truskawki z promocji. Jakie? Piękne. Idealnie dojrzałe. I w błyskawicznym tempie musiały być przerobione, bo to skarb, który mógłby się zmarnować. No to do roboty. 


Zakupiliśmy ponad 15 kg truskawek po 5,99 (dwa lata temu mąż kupił 20kg po 2,50) 

Zrobiłam łącznie 60 słoiczków dżemu i polewy truskawkowej do gofrów.
Po przeliczeniu ceny dżemu w Biedronce na promocji, a ceny towaru - truskawek i cukru (cześć jeszcze z zapasów, cześć ostatnio kupiłam po trzy złote w Delikatesach Centrum), użytego agaru jako substancji żelującej, policzyłam, że wyszło mnie to ponad 100 zł taniej, niż w sklepie. Możemy jeszcze porównać wizualną jakość - my także smak.

Po lewej mój dżem, po prawej ten z biedronki.


W ogrodzie mamy truskawki i systematycznie je zjadamy. Część z nich już jest w słoikach. Cześć, dopiero zawiązała owoce - takie życie w górach, ale miło cieszyć się truskawkami od lipca do połowy września!


Łącznie mam już około 90 słoiczków dżemu na cały rok, a może i dwa, jeśli pogoda pozwoli, by zebrać i przetworzyć te z naszego ogrodu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz