Grzyby zbieram, nie kupuje

 Kiedy ostatnio przemierzałam sklep, natknęłam się na półkę z grzybami i aż mnie zatkało. 


Ceny kosmiczne. Gdybym kupowała grzyby, byłabym bankrutem. 

Znam dużo osób, które grzyby kupują, mimo, że mieszkają blisko lasu.

W mojej kuchni grzyby są jadane często. Czy to do pizzy, jajecznicy, sosu tatarskiego, zupę grzybową czy do pierogów. 



Sarniaki rosną w lesie moich rodziców. Są świetne do uszek i pierogów. Są twarde i mocno aromatycznye

Rydze i kurki przed mrożeniem obsmażam na maśle. Uwielbiam je z chlebem lub do jajecznicy. Wspaniałe są także sosy i zupa Rydzowa. 

Podgrzybki i maślaki przerabiam na pastę grzybową do chleba 

Wyleczyłam się już że zbierania ogromnej ilości grzybów, bo później frustrowałam się pracą do późnej nocy. Obecnie zbieram po trochę i je obrabiam. 


Komentarze