Tyle lat (15), jako rolnik nie wiedziałam, że mogę wysyłać dzieci na kolonie i zimowiska, płacąc grosze. W tym roku moja kuzynka zapytała, czy wysyłam dziewczynki na zimowisko, bo 6 dni kosztuje 350. Moje oczy zrobiły się wielkie, niczym u Kaczora Donalda. Tym bardziej, że w cenie jest 5 posiłków i mnóstwo atrakcji.
Tak więc, jeśli ktoś jest ubezpieczony w KRUS, warto zapytać o kolonie i zimowiska. Po zapoznaniu się, stwierdzam , że są ciekawie zorganizowane. Kolonie letnie wysyłają dzieci z północy kraju na południe, a dzieciaki z południa, jadą nad morze.
Komentarze