Klatki na króliki powstały z odpadów z budowy (krótki deski i te uszkodzone, a także słupki, którymi geodeta tyczył naniesienie domu na grunt) i elementów przywiezionych ze złomu.
Dlaczego eko? Przyglądam się różnym osobom. Większość z nich ma spore problemy finansowe, kredyty, ciągły stres. To bolesne od samego patrzenia. Jeszcze ciężej żyć w takiej sytuacji. Życie daje nam wiele możliwości, ale sami powinniśmy wybierać dojrzale i mądrze. Oczywiście, każdy z nas popełnia błędy. Ważne, by się na nich uczyć. Blog jest streszczeniem mojego dorosłego życia w stylu eko - ekologicznie w bliskości z tym, co dała natura i ekonomicznie. Eko w moim życiu oznacza także szczęśliwie!
niedziela, 16 maja 2021
Klatki dla królików za grosze
Darmowa pasza dla zwierząt
Corocznie zbieramy i suszymy znaczną część owoców lasu. Wystarczy to zmielić i wysuszyć. Stanowią sporą bombę witaminową.
Skorupki i owoce dzikiej róży lądują w starym Thermomixie z lat '90Mielenie skorupek na powyższą konsystencję chroni kury przed późniejszym zjadaniem przez nie jajek.
Dodatkowo zbieramy w olbrzymich ilościach owoce dzikiej róży, trochę malin, jagód, żurawiny i jeżyn oraz rosnący w ogrodzie słonecznik.
Suszymy także pokrzywy i miętę.
piątek, 30 października 2020
Czerwone owoce lasu
Koniec października. W naszym regionie mieliśmy już śnieg. Jednak miłe zaskoczenie. Wędrówka na torfowisko pozwoliła zebrać żurawinę i brusznicę.
Przepis prosty. Wystarczy owoce zasypać w słoiczku cukrem i pasteryzować. Oczywiście w ramach oszczędności będę robić to wraz z keczupem z dyni.
Szczególnie interesująca przygodą dla dzieci był zbiór żurawiny, która rośnie w specyficzny sposób - niby należały a jednak wygląda jak rozrzucone w mchu duże czerwone perełki. Młodsza córka co rusz krzyczała: "Nie mogę się nadziwić". Fajnie i pożytecznie spędzony czas.
Szpinak z pokrzywy
Wczorajsze wyjście na spacer prócz walorów rozrywkowych i wypoczynkowych, dało także składniki do super dań.
Dzisiaj na obiad będzie makaron ze szpinakiem pokrzywowym i keczupem z dyni.
Sam szpinak może zostać także użyty jako pasta do smarowania kanapek, nadzienie do naleśników, krokietów, pierogów (trzeba użyć mniej wody) , które mogą być dodatkiem do rosołu lub samodzielnym daniem. Masa szpinakiem dodana w całości do wywaru da nam pyszna zupę. Dla każdego coś do wyboru według upodobań.
niedziela, 9 sierpnia 2020
Woda
wtorek, 12 maja 2020
Darmowa kostka granitowa
W naszym przypadku okazało się że przerabiana była stara droga. Wraz z ziemią przemieszane były duże ilości kostki.
poniedziałek, 11 maja 2020
Chipsy kukurydziane
niedziela, 26 kwietnia 2020
Kompot z obierek
Warto do kompotu wrzucić kilka goździków i dodać cynamon.
Na zdrowie!
czwartek, 2 kwietnia 2020
Kolejne wypieki z patelni
Lub wykonujemy zwykłe ciasto na pizzę i z niego robimy bułki.
wtorek, 31 marca 2020
Kotlety z kaszy
Skład
1 szklanka kaszy
3 szklanki wody
1 łyżka smalcu lub innego tłuszczu
Sól do smaku.
Wsypać wypłukaną kaszę na gotującą się wodę, dodać tłuszcz. Ugotować kaszę tak, by całą woda zniknęła.
Odstawić kaszę do ostudzenia.
Przygotować:
1 jajko
Drobno posiekać małą cebulę
Zioła, np lubczyk, pietruszkę...
Bułkę tartą do panierowania
Olej do smażenia
Ostudzoną kaszę przepuścić przez maszynke do mielenia, najlepiej przez gęste sitko lub dwukrotnie. Nie mając maszynki można przetrzeć przez sito.
poniedziałek, 30 marca 2020
Pizza z patelni
Ciasto robię z:
mąki pszennej typ 650,
wody
odrobiny drożdży
oleju - ok 2 łyżek
i szczypty soli
Ciasto robię na oko, ponieważ mąki różnią się od siebie i ciężko określić, ile wody dana dana mąka zabierze. Wyrobione ciasto ma być miękkie i jednocześnie ma się nie kleić do ręki.
Stolnicę lub deskę posypuję mąką i tworzę placek wielkości patelni. Smaruje powierzchnię placka przecierem pomidorowym, posypuję ziołami, które lubię (czubricą lub bazylią lub ziołami prowansalskimi), jeśli ktoś lubi można dodać trochę czarnuszki. Następnie posypuję serem lub starszym bundzem udaje dodatki, które lubię.
Włączam gaz na duży płomień i przykrywam pokrywa.
Pizzę zsuwam na gorącą patelnie patelnię i przykrywam. Gdy ser się zacznie topić, a brzegi lekko urosną (u mnie zajmuje to 4-5 minut, sprawdzam łopatką spód pizzy. Jeśli się zarumienił, przewracam pizzę na drugą stronę na maksimum 2 minuty.
Ser jest zarumieniony, jednak pod chrupiącą skórką, ciągnący.
SMACZNEGO
niedziela, 29 marca 2020
Cukierki
Ile mleka, tyle cukru i gotujemy, aż stanie się gęste. Czasem gotowania regulujemy konsystencję cukierków. Moja rodzina preferuje kruche. W
na pergamin i kroimy.
sobota, 14 marca 2020
Czekoladowy deser z kaszy gryczanej
Polecam smaczny, delikatny deser z kaszy gryczanej. Można spokojnie użyć innej np. jaglanej.
Do zrobienia deseru wykorzystałam pozostałą z wczorajszego obiadu ugotowaną kaszę.
Skład deseru
Kubek ugotowanej kaszy,
200 ml mleka, może być kokosowe, sojowe,
2 łyżki cukru trzcinowego, może być zwykły,
2 łyżki kakao,
Tabliczka czekolady gorzkiej - 100g, myślę że może być mleczna.
Składniki zmiksować na dużych obrotach. Mój robot robił to przez 4 minuty.
Na wierzch posypałam uprażonymi, posiekanymi migdałami. Mogą być orzechy. Może być bez dodatków. Do deseru można wyruszyć herbatnik. Opcji jest dużo. Mysle, że można upiec biszkopt, pokroić w kostkę i obtoczyć w masie i w kokosie.
Że składników powstało 500 ml deseru.
Pozdrawiam smacznego!!
piątek, 13 marca 2020
Wykorzystanie resztek jedzenia
1. Pierogi.
Wybieram resztki jarzyn z rosołu, wraz z cebulą, czosnkiem, obieram kości z resztek mięsa - najbardziej smakuje mi kaczka i gęś. Wszystko miksuje w robocie kuchennym. Dodaje sól i pieprz, może jakieś zioła, np majeranek. Podaję z podsmażoną cebulą lub z barszczem.
2. Paszteciki
Farsz jak poprzednio, a ciasto? Kruche drożdżowe. Zawijam i piekę w piekarniku.
Jeśli ktoś lubi, można posypać kminkiem na wierzchu. Dobry dodatek do barszczu.
3. Kotleciki warzywne
Wykonuję niemal tak samo, jednak dodaje do ich namoczoną czerstwą bułkę i jajko. Panieruję w bułce tartej.
Kotleciki może być podany do obiadu albo np jak hamburger w bułce.
środa, 4 marca 2020
Koronawirus
Domowy chlebek
Coraz częściej chleb, który chcemy zakupić, to nie ten, jaki pamiętamy z przeszłości. Dodatki: barwniki, konserwanty, słód jęczmienny itd. to nie to, czego chcemy.
Może warto upiec chlebek samemu. Może nawet ktoś z Was ośmieli się upiec chleb bez drożdży, na samodzielnie wykonamym zakwasie?
Zakwas, to tylko woda z mąką żytnią razową, zmieszana do konsystencji gęstej śmietany, pozostawiona do sfermentowania.
Chleb natomiast to mąka, woda, sól i zakwas (lub drożdże, lub jedno i drugie), zmieszane do dokonsystencji ciasta babkowego lub gęstszego.
Reszta zależy od naszej fantazji. Możemy dać różnorakie mąki, ziarna a nawet orzechy czy śliwki.
Każdorazowo robię inny chleb, tak by się nie znudził.
Możliwe jest wykonanie chleba bezglutenowego, np z kaszy jaglanej, ale taki chleb należy wykonać na drożdżach.
Pieczenie odbywa się w zwykłym piekarniku, ale na jego dno stawiam naczynie żaroodporne z niewielką ilością wody.
POWODZENIA
Jeśli macie pytania, chętnie na nie odpowiem.
Poniżej moje chleby.