Budowa naszego kurnika miała oczywiście na celu poszerzenie naszego gospodarstwa, ale także zużycie odpadów budowlanych.
Obecny efekt końcowy
A to etapy jego powstawania wiosną 2019r
Dlaczego eko? Przyglądam się różnym osobom. Większość z nich ma spore problemy finansowe, kredyty, ciągły stres. To bolesne od samego patrzenia. Jeszcze ciężej żyć w takiej sytuacji. Życie daje nam wiele możliwości, ale sami powinniśmy wybierać dojrzale i mądrze. Oczywiście, każdy z nas popełnia błędy. Ważne, by się na nich uczyć. Blog jest streszczeniem mojego dorosłego życia w stylu eko - ekologicznie w bliskości z tym, co dała natura i ekonomicznie. Eko w moim życiu oznacza także szczęśliwie!
Budowa naszego kurnika miała oczywiście na celu poszerzenie naszego gospodarstwa, ale także zużycie odpadów budowlanych.
Obecny efekt końcowy
A to etapy jego powstawania wiosną 2019r
Klatki na króliki powstały z odpadów z budowy (krótki deski i te uszkodzone, a także słupki, którymi geodeta tyczył naniesienie domu na grunt) i elementów przywiezionych ze złomu.
Corocznie zbieramy i suszymy znaczną część owoców lasu. Wystarczy to zmielić i wysuszyć. Stanowią sporą bombę witaminową.
Dodatkowo zbieramy w olbrzymich ilościach owoce dzikiej róży, trochę malin, jagód, żurawiny i jeżyn oraz rosnący w ogrodzie słonecznik.
Suszymy także pokrzywy i miętę.
Koniec października. W naszym regionie mieliśmy już śnieg. Jednak miłe zaskoczenie. Wędrówka na torfowisko pozwoliła zebrać żurawinę i brusznicę.
Przepis prosty. Wystarczy owoce zasypać w słoiczku cukrem i pasteryzować. Oczywiście w ramach oszczędności będę robić to wraz z keczupem z dyni.
Szczególnie interesująca przygodą dla dzieci był zbiór żurawiny, która rośnie w specyficzny sposób - niby należały a jednak wygląda jak rozrzucone w mchu duże czerwone perełki. Młodsza córka co rusz krzyczała: "Nie mogę się nadziwić". Fajnie i pożytecznie spędzony czas.
Wczorajsze wyjście na spacer prócz walorów rozrywkowych i wypoczynkowych, dało także składniki do super dań.
Dzisiaj na obiad będzie makaron ze szpinakiem pokrzywowym i keczupem z dyni.
Sam szpinak może zostać także użyty jako pasta do smarowania kanapek, nadzienie do naleśników, krokietów, pierogów (trzeba użyć mniej wody) , które mogą być dodatkiem do rosołu lub samodzielnym daniem. Masa szpinakiem dodana w całości do wywaru da nam pyszna zupę. Dla każdego coś do wyboru według upodobań.