Szafran inaczej krokus, to roślina, która w moich okolicach, na naszych łąkach i w ogrodzie występuje w postaci tak licznej, że optycznie nazywamy te łąki dywanami krokusów.
Oczywiście jest chroniony. Wiem, że każdego roku do Doliny Chochołowskiej w Tatrach zjeżdżają się tłumy, które chcą oglądać fioletowe łąki. Niestety też niszczą je, co jest smutne.
Łąki pełne krokusów są także niszczone w trakcie wiosennego wywożenia obornika. Zawsze przed tym zabiegiem na polach wyruszam i cążkami do paznokci wycinam pomarańczowe pręciki z pyłkiem, nie uszkadzając kwiatu. Oczywiście to ciężka praca. Ale po co wydawać pieniądze, skoro można mieć to za darmo.
Ile kosztuje szafran w sklepie. Otworzyłam ogłoszenie na allegro firmy Prymat ,- bo chce aby towar był dobrej jakości.
Cena to 6,16 zł za 0,1 g przyprawy, to oznacza że 1 g kosztuje 61,6 zł, 10 g to aż 616 zł, 100 gram to 6160 zł, a kilogram jest wart ponad 60000 zł.
To obłęd. I oczywiście cena w torebkach. Cena rynkowa zaczyna się od 3000 euro, czyli od 14000zł. To i tak szaleństwo.
Dlaczego lubię szafran?
Ma delikatny smak, ale fascynuje mnie jego możliwość barwienia np ryżu. Szafranem można barwić też zupy, sosy, czy jajka na Wielkanoc.
Komentarze