Przejdź do głównej zawartości

Bezpłatne korepetycje. Oczywiście.

 Tak, można mieć bezpłatne korki. Jeśli się myśli i działa wspólnie, wiele można. 


Zasady są proste. Zbieramy się w kilka rodzin do kupy i każdy z nas daje co może. Ja mogę dać matematykę i chemię. A moje sąsiadki np. język polski. W ten sposób ogarniamy dzieci hurtowo. 

W mojej okolicy korki indywidualne to 120 zł matematyka, 80 zł angielski, 70 zł polski, chemia 80-120 zł. Tak więc działając trochę jak rodzice prowadzący edukację domową, zwyczajnie bierzemy się do życia i oszczędzania. Bez marudzenia, trzeba z siebie trochę wycisnąć. 

O korkach piszę przez nadchodzące egzaminy. Ale realnie przeraża mnie fakt, że są dzieci w klasie córki, mające ponad 10 h korepetycji tygodniowo. I osobiście system edukacji jest mi nie po drodze, bo nauka nauką, a późniejsze ogarnięcie życia, wygląda inaczej. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cash on trush

 Znowu śmieci, które trzeba ogarnąć. Nie moje, a najemców. No ale, co my tu mamy, chciałam skupić się tylko na butelkach z ceramicznym korkiem. Toż to istny skarb. Wycenione na dole. Gdybym chciała kupić taki zestaw 50 zł nie moje. A butelek mam już prawie 100. To znaczy że prawie 500 zł wyjęłam z kosza na śmieci. Od taka sytuacja.  No i największe zaskoczenie. Sprawdziliśmy cenę takiego piwka. Jezu Chryste 20 zł. Ludziom naprawdę się powodzi. I dobrze, ale pojawia się ważne pytanie. DLACZEGO te butelki są bezzwrotne?  Oczywiście, dla mnie to dar, bo nie muszę kupować, a są dla mnie bardzo przydatne, przy tak dużym tworzeniu zapasów zimowych. 

Zdolny mąż

 Samozaparcie, praca, zaangażowanie, wsparcie ścisłego umysłu żony, dla humanistycznego męża i mamy zrobiony ganek.  Dokumentowanie takich historii, to piękna pamiątka do albumu rodzinnego. Historia nauki, cierpliwości, ciężkiej pracy, dla potomnych.  Podobnie i my mamy fotografie nieżyjącego już teścia, w trakcie budowy domu rodzinnego męża. To kawał historii, wyrzeczeń i piękna człowieka. 

Puch gęsi

 Gąski są zwierzętami wyjątkowo inteligentnymi. Co ciekawe, podnoszą alarm, kiedy kogoś widzą, w przeciwieństwie do naszego psa, który szczeka dla zasady.  Gęsi prócz jajek i mięsa, dają pierze, ale najbardziej wartościowy jest puch, który jest puszystą częścią pióra. Osobiście nie praktykuje podskubywania gęsi. Psychika nie pozwoli. One same mi ofiarowują swoje pióra. Lubią przechodzić przez krzaki malin. Tam gubią najwięcej upierzenia, ale tracą je także w trakcie porannej gimnastyki, kiedy to biegają po ogrodzie, wymachując skrzydłami.  Ja robię sobie dłuższy spacer z koszyczkiem.  Teraz pytanie, po co mi puch?  Po ciepło, którego zimą mi brakuje. Będzie na wsad do rękawic narciarskich.  Warto przypomnieć, że nasi przodkowie, w swoich poduszkach, kołdrach, kurtkach mieli tylko i wyłącznie taki wsyp. Jest naturalny.