Oczywiście odrestaurowany. Ale ulubiona rodzinna hulajnoga pochodzi ze złomu, została odrestaurowana. Zostały dokupione nowe opony z dętkami.
Chrzestny ma firmę piaskujacą, ale zanim ją założył, uczył się, robiąc takie cudeńska. Ponieważ nie miała deski, na której można stać, została zrobiona z drewna. No i została jeszcze zrobiona mała rybka, osłaniająca rurkę przed dostawaniem się wody.
Hulajnoga zawsze budzi duże zainteresowanie, bo drugiej takiej nie ma. Często ktoś w parku pożycza ją na chwilę ☺️
Uwielbiamy prezenty z włożonym sercem, najczęściej niematerialne, ale ten najpewniej zostanie z nami na pokolenia, bo korzysta z niej już drugie dziecko.
Komentarze