Lubimy narzekać. Ja też. Bo przecież ileż mogę ponownie wysiewać ogórki, czy dynie. Mogę.... I wysiewam. I już czas, kiedy w końcu, dopiero w sierpniu ogórki zapowiadają się bardzo dobrze. Przed nami suche słoneczne dni i ciepło. To zwiastun udanego sezonu.
Ale jeden sezon może być dla jednych roślin korzystny, a dla innych niekorzystny.
Z malinami jest ciężko. Zbieramy dziennie ok. 2 litrów dziennie. To daje 1.2 litra soku robionego na surowo. Trochę na zimę tego trzeba.
Ale co, kiedy idziemy na maliny, a w jakiejś części krzaki wyglądają tak jak poniżej? Owoce zasuszone. Zbieramy takie gałązki lub same owoce, jeśli jest czas (nas dzisiaj gonił deszcz). Gałązki już nie wydadzą owoców. Uschną. A takie owoce, to świetna mieszanka na zimową herbatę owocową.
Komentarze