Przejdź do głównej zawartości

Syrop na kaszel zrobiony

 Trochę mnie poniosło, kiedy zobaczyłam łąkę niedawno skoszoną, a na niej młodziutkie liście babki lancetowatej. 



Miałam nazbierać trochę, a na zbierałam ile mogłam objąć w mojej koszuli. Tak koszuli, bo poszłam do lasu na grzyby, a nie na babkę, wiec zdjęłam koszulę i zrobiłam z niej torbę na liście.


Potem pomyślałam, że przecież na wiele ostatnich lat używałam jakieś 50 ml syropu w skali roku... Po co mi kilkaset liści i 2 litry syropu. 

No jak to po co. Dla przyjaciół. Zrobiłam dwie wersje - dla dzieci bez alkoholu i dla dorosłych z niewielką ilością wódki. 


Dla ułatwienia w butelkach po alkoholu mam syrop alkoholowy. Za butelki w Castoramie wraz z dojazdem musiałabym zapłacić jakieś 35 zł. Więc na początek tyle zostaje mi w kieszeni bo sąsiad jest miłośnikiem piersiówek różnego rodzaju i chętnie pozbywa się butelek. 

Nawet sąsiadce z dałam kilkanaście. Na nalewkę z orzechów. Mam dostać sztukę.

Wracając do syropu z babki. Najpierw obejrzałam każdy listek 
Piękne zdrowe listki idą na syrop.

Listki z mszycami, czy uszkodzone, przerośnięte, wcale nie idą do wyrzucenia. Są suszone i dodawane do paszy dla kur. 

Przepis. Sprawa prosta. Liście blendujemy i zalewamy wodą tak, aby przykryć zmieloną zieleninę. Gotujemy jakieś 10 minut. Odcedzamy. Następnie dodajemy cukier ile gram powstałego wywaru, tyle gram cukru. Gotujemy tak, by syrop zaczął gęstnieć. Przelewamy do butelek. Jeśli chcemy mieć odrobinę alkoholu w syropie, to dolewamy trochę na smak i trwałość. Zakręcamy gorący. Ja przechowuje syrop w lodówce. Jest trwały przez kilka lat.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zrób to sam

 Kiedy chcesz wykonać remont, warto zabrać się za to samemu. Ceny usług są olbrzymie. Popołudniami zabraliśmy się za kolejny w naszym życiu remont. Panele na ścianach były już podniszczone i niemodne. W niektórych miejscach pojawiły się wypłowienia od słońca.  Szukamy w internecie, YouTube i wujek Google jest pomocą. Decydujemy się na malowanie farbą kredową. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Powstała imitacja starego drewna. Doszło szpachlowanie, gruntowanie, silikonowanie, naprawa starych mebli, naprawa dziur w podłodze kitem do paneli i otrzymaliśmy piękną kuchnię. A jak wyglądało to wcześniej? W castoramie bateria do zlewozmywaka jest na promocji za 40 zł.  Naprawa używanych mebli nie jest trudna  Ludzie często składają meble byle jak. Potem z powodu rozpadających się szuflad oddają je za darmo lub za grosze. My musieliśmy się trochę natrudzić zdzierając stary klej, ale gra była  warta zachodu. Efekt końcowy był super i wart zachodu. 

Urlop dla całej rodziny za 2000

 Post w trakcie tworzenia i będzie uzupełniany aż do powrotu do domu. Kolejny rodzinny wyjazd. Tym razem do zwiedzenia urocze i znane mi już zakamarki Niemiec - Berlin i okolice, szczególnie interesuje nas woda. Przecież mieszkamy w górach. Następnie Spreewald. To będzie już trzeci raz w tej okolicy. Niemiecka Wenecja jest cudna. To piękne miejsce z siecią odnóg wielkiej rzeki Spreewy, która tworzy liczne kanały.  Zaplanowaliśmy na urlop kwotę 2000 zł.  Rachunki zbieramy i będziemy je liczyć. Będziemy mieszkać u niemieckich znajomych, którzy zatrzymują się u nas każdego roku bezpłatnie - zaczęli przyjeżdżać do nas jeszcze w latach osiemdziesiątych. Zawsze wtedy wspólnie gotujemy i tworzymy posiłki z tego co każde z nas wyhodowało, więc są to wyjazdy niskobudżetowe. Dotarliśmy pięknie na miejsce.  Wcześniej przygotowaliśmy się do tego, aby koszty były niskie Przygotowaliśmy znajomym trochę naszych produktów. Są to głównie sałatki i sery oraz nasze jajka. Dla siebie mamy drugą paczkę pro

Odświeżenie mini grządek przy garażu

 Zawsze podkreślam, że nie potrzeba dużych powierzchni, żeby coś hodować. Ale nawet jeśli mamy mało, trzeba o to zadbać.  Wzdłuż jednego z boków garażu na szerokości około 40, może 50 cm oraz długości 8 m, mam hodowlę piętrową. Na samym dole rosną poziomki i truskawki, następnie nad nimi borówka amerykańska (4 krzaczki) i kamczacka (dwa krzaczki) oraz 4 drzewa owocowe karłowe, dwie grusze, jabłoń i śliwa. Pomiędzy jeszcze czosnek i lubczyk To około 4 m², mało, a jednak sporo, jeśli to zaplanujemy.  Do obłożenia obrzeża użyliśmy kamienia z rozbiórki komina. W ubiegłym roku niestety nie zdążyłam zrobić porządków i truskawki się rozrosły i wyglądało to słabo. Podobnie na drugiej ścianie garażu oraz na małej skarbie przy wejściu. Będzie na tej powierzchni razem z 250 główek czosnku, truskawki, poziomki, borówki, szpinak, sałaty, koper, lubczyk i owoce z drzewek.